Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

Recenzja - "Boczne drogi" Joanny Chmielewskiej

Obraz
Uwielbiam spacery, szczególnie polnymi drogami. Niektóre z nich są naprawdę cudne, zwłaszcza, kiedy latają chmary motyli, a w gęstych chaszczach obok drogi rozbrzmiewają owadzie szmery. Jednak zdarzały się upadki w błoto (i to w sukience...), obtarte pięty i inne atrakcje. Taki już urok wycieczek bocznymi, polnymi drogami. Są ciekawe. A jak weźmiemy ze sobą jeszcze postrzeloną rodzinę i dodamy jakąś niejasną przez długi czas aferę? Wyjdzie nam kilka godzin spędzonych niezwykle przyjemnie na czytaniu "Bocznych dróg" Joanny Chmielewskiej. Ja miałam do dyspozycji ebook, więc okładkę pominę, dam w miarę pasujące zdjęcie i zacznę opisywać wrażenia. I znów polska autorka! Ja chyba jednak jestem patriotką... Krótki opis Na rodzinę Joanny Chmielewskiej spada wiadomość jak grom z jasnego nieba. Ciotka Teresa przyjeżdża do Polski! Postanowiła opuścić na chwilę Kanadę i odwiedzić swojskie pielesze Rzeczypospolitej Ludowej. Do tego chce pooglądać ją sobie, od morza po góry. Kom...

Recenzja - "Tajemnica Diabelskiego Kręgu" Anny Kańtoch

Obraz
Istnieje pogląd, że książki polskich autorów są gorsze od tych zagranicznych. Osobiście jestem zdania, że to kompletny absurd. Zarówno w naszym kraju, jak i poza nim, możemy znaleźć całą masę autorów kiepskich, średnich, bardzo dobrych oraz wyśmienitych. A nie warto przekreślać od razu swoich rodaków, można przegapić przez to naprawdę ciekawe książki. Jedną z takich książek chciałabym dziś opisać. Mowa o "Tajemnicy Diabelskiego Kręgu" Anny Kańtoch.  Okładka   Z jednej strony pięknie oddany został mroczny klimat, a z drugiej czasem zaskakująco realistyczną mnie rozbawił fakt, że choć nogi i ręce Nina ma całe podrapane, a sukienkę postrzępioną, to twarz i włosy są nieskazitelne jak u modelki. Pomijając ten mały paradoks, jest cudna i dobrze oddaje to, co znajdziemy w środku.  Krótki opis Opisana historia rozgrywa się w Polsce za czasów PRL-u. Ciekawy pomysł, jak na książkę fantasy, pomijając podróże w czasie do tych czasów, jeszcze się z czymś takim nie s...

Powitanie

Cześć! Chciałabym powitać Cię w moim świecie, a przynajmniej w tym drobnym jego skrawku, którym zamierzam uczynić ten blog. Mam nadzieję, że spodoba Ci się tu. Może najpierw powinnam się przedstawić... Jak dumnie głosi nazwa bloga, ozwałam się Marisanną. W rzeczywistości mam na imię Marta. Jako Marisanna działam już trochę na stronie SameQuizy, lecz ostatnio przestało mi to wystarczyć, a że są wakacje i mam trochę wolnego czasu, to postanowiłam założyć bloga. Coś o mnie... Żyję w swoim świecie, jak stwierdza wielu, czasem narzekając, a czasem tylko stwierdzając fakt. Zwykle jest to świat z słów, równie często przeróżnych pisarzy, co własnych. Uwielbiam pisać, czasem wiele stron dziennie, i chyba czasem nawet mi to wychodzi (zaczynam w to powątpiewać, gdy po raz setny wykreślam coś z tej pisaniny zwanej moim pierwszym, powitalnym postem, ale dobra, niech ten tekst zostanie). Czasem jest to barwny świat koralików - z nich też trochę tworzę, głównie prostą biżuterię i czasem fantazyjn...