Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Wrażenia z NaNoWriMo Camp, czyli burzliwe dzieje mej pisaniny.

Obraz
W tym miesiącu, zachęcona przez kilka znajomych, wzięłam udział w NaNoWriMo Camp. Za cel miałam początkowo 27.500 tysięcy słów. Jak poszło? Zaraz opiszę. Na początek wyjaśnienia dla tych, co projektu nie znają. Zaczęło się od miesiąca pisania powieści, z celem spisania 50.000 słów w miesiąc, konkretnie listopad - to NaNoWriMo. Teraz w kwietniu i lipcu można brać jeszcze udział w wersji, w której sami wyznaczamy sobie cel. I ja w takim lipcowym udział wzięłam. Po pierwsze, postanowiłam nieco oszukać system - pisałam dwa teksty zamiast jednego, nie chcąc żadnego zaniedbać. Początkowo szło dobrze, mimo że równolegle pracowałam nad projektem przeciwko hejtowi na Samych Quizach - taka drobna inicjatywa, ale przez tydzień miałam do napisania jeszcze wpisy na profilu, co w sumie łączyło się w dość niezłe wyzwanie. Gdy skończył się projekt, dalej szło dobrze, ciężar rutyny zrównoważył fakt, że już nie musiał kombinować, co napisać w kolejnym wpisie polecającym kolejny quiz o hejcie. Za t

Próby blogowania - reaktywacja

Cóż dodać, cóż ująć? Spróbuję przywrócić tego niegdyś raczkującego bloga do jakiegokolwiek żywota, choćby gdzieś na zupełnych rubieżach internetów. Sporo czasu minęło, więc formuła pewnie będzie inna (nowe wpisy o biżuterii dopiero wtedy, gdy dorwę wreszcie jakiś porządny aparat i odpowiednią pogodę, dlaczego nigdy nieba nie chce pokrywać lekka mgiełka chmur gdy akurat mam czas, dlaczego?). Rozważam więcej pisanin na tematy wszelakie, miło mi się pisało takie podczas tygodnia wpisów na Samych Quizach (przekopiuję tu część tekstów, ale niekiedy połączone i poprzeplatane nowymi, ponieważ kilka z nich było bardzo krótkich lub typowych dla strony). Do tego nowy wystrój, nowy tytuł, ale spokojnie, ja jestem stara. No, o ile uznamy te siedemnaście lat za starość.