Próby blogowania - reaktywacja

Cóż dodać, cóż ująć? Spróbuję przywrócić tego niegdyś raczkującego bloga do jakiegokolwiek żywota, choćby gdzieś na zupełnych rubieżach internetów. Sporo czasu minęło, więc formuła pewnie będzie inna (nowe wpisy o biżuterii dopiero wtedy, gdy dorwę wreszcie jakiś porządny aparat i odpowiednią pogodę, dlaczego nigdy nieba nie chce pokrywać lekka mgiełka chmur gdy akurat mam czas, dlaczego?). Rozważam więcej pisanin na tematy wszelakie, miło mi się pisało takie podczas tygodnia wpisów na Samych Quizach (przekopiuję tu część tekstów, ale niekiedy połączone i poprzeplatane nowymi, ponieważ kilka z nich było bardzo krótkich lub typowych dla strony).

Do tego nowy wystrój, nowy tytuł, ale spokojnie, ja jestem stara. No, o ile uznamy te siedemnaście lat za starość.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wrażenia z NaNoWriMo Camp, czyli burzliwe dzieje mej pisaniny.

Powitanie